Rover 75

Brytyjscy Rover, to samochód z półki średniej. Rover 75 produkowany był od 1998 do 2005 roku. Obecnie kontynuację samochodu można kupić pod nazwą Roewe 750. Z tym, że wychodzi on z taśmy fabryki w Chinach. Oryginalne auto sprawi, że zakochasz się w nim od pierwszego wejrzenia. [Dostępny jako limuzyna] Samochód, gdy wchodził na rynek, był uznany za jeden z najładniejszych jak na tamte czasy. Rover 75 to konstrukcja, bez zapożyczeń od innych modeli. Producent wprowadził też wersję long, która została rozpropagowana dzięki brytyjskim politykom. Rząd Wielkiej Brytanii do swojej dyspozycji miał właśnie limuzyny Rover 75. [Zmienił wygląd] Z biegiem czasu auto przeszło facelifting. Jak przy tego typu zmianach standardowo wymienione zostały reflektory, zderzaki, grill, ale też Rover 75 zyskał nowy silnik. taki sam, jaki spotkamy w Fordzie Mustangu. Ogólnie do dyspozycji klientów jest aż 12 silników. 8 benzynowych i 4 w dieslu. [Oszczędny bądź drapieżny] Ten, który wybierzemy zależy od naszych potrzeb. Jeżeli zależy nam na jak najekonomiczniejszym rozwiązaniu, to powinniśmy wybrać dieslowy 2.0 CDT 16V o mocy 116 koni mechanicznych. Bowiem auto w trasie spali jedynie 4,7 litra oleju napędowego, a w mieście 7,7 litra. Prędkość maksymalna, jaką osiągnie nasz Rover 75, to 193 km/h, co nie jest złym wynikiem. Samochód osiągnie prędkość 100 km/h po 11,7 sekundy. Jeżeli ilości spalanego paliwa nie mają dla nas znaczenia, a stawiamy na osiągi, to najlepszym rozwiązaniem będzie benzynowy V8 4.6 o mocy 260 koni mechanicznych. Do setki przyśpieszy w 6,2 sekundy, a prędkość maksymalna jaką osiągnie, to 250 km/h. W mieście auto spali 16,2 litra benzyny, w trasie zaś 9,9 litra. Auto w testach bezpieczeństwa EURO NCAP dostało 4 gwiazdki. Można je dostać w wersji sedan lub kombi z 5-biegową skrzynią manualną bądź automatyczną. Zbiornik pomieści 65 litrów paliwa. Samochód w zależności od silnika będzie służyć wszystkim, którzy lubią wygodne auto o niebanalnym designu. Dalszy wyjazd takim autem to czysta przyjemność podobnie, gdy będziemy stać nim w korku i na światłach przejeżdżając przez miasto.